2009/06/23

Wieści z frontu "Pyrlandu"

Jest ciężko. Wielu dzielnych i odważnych oddało życie za ojczyznę poległo na polu chwały(AC30). Nie przekreśla to jednak naszego losu w szeregach wybił się mjr Orangutan (Orange Rockverb 100) stojący na czele ramie w ramie z szeregowymi braćmi Gibsonami sg standard, les paul custom. Jest jednak ziarnko nadzieji ... przybyły posiłki z U.S'A (rickenbacker) i kraju kwitnącej wiśni (greco thinline telecaster). Z nadejsciem świtu okaże się jak potocza się losy batalii. Każdej ciemnej zimnej nocy z druchem Lechem Pilsem u boku rozprawiamy o tym co przyniesie nowy dzień, dzielnie odśpiewując pieśni o powrocie do domu, rodziny, ukochanej w świetle chwały.

Prosto z frontu odmeldowują się starszy plutonowy Aleksander i p.por Karol.


foto. kurier poznański Szymon Waliszewski

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz